Wysoka odporność to coś, czego wszyscy pragniemy w zakresie zdrowia, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Jest to zdolność organizmu do odpierania ataków bakterii i innych drobnoustrojów, wywołujących infekcje. Prawidłowo funkcjonujący układ odpornościowy pozwala uniknąć zakażeń oraz spadków nastroju. Aby dać mu szansę na takie działanie, warto zrezygnować z używek, zadbać o aktywność fizyczną i higienę snu. Jeśli jednak powyższe wysiłki nie przynoszą satysfakcjonujących rezultatów, można przemyśleć włączenie probiotyków do codziennej diety – bowiem za naszą odporność odpowiada również stan naszej mikroflory jelitowej.
Jaki związek ma mikroflora jelitowa z odpornością?
Mówi się, że odporność każdego człowieka zaczyna się w jelitach. To właśnie tutaj znajduje się do 80% komórek odpornościowych, które stanowią ważną linię obrony z walce z patogennymi drobnoustrojami. Bakterie jelitowe wyposażone są w zdolność do wytwarzania substancji, które hamują rozwój chorobotwórczych bakterii. Zatem aby zapewnić sobie należytą ochronę i barierę, warto zadbać o stan mikroflory jelitowej – tak samo o jej jakość jak i różnorodność. Mikroflorę wspierać możemy w różny sposób, ale najczęściej spotykamy się z dwiema metodami:
- spożywanie produktów zawierających naturalne probiotyki – nie musimy wyszukiwać żadnych wymyślnych składników, aby wyposażyć nasz organizm w tego rodzaju pożywienie. Wystarczającym będzie włączenie do codziennej diety wszelkiego rodzaju kiszonek (np. kiszona kapusta, ogórki, buraki), a także produktów mlecznych, takich jak jogurty, kefiry, maślanki. Co istotne, przy zakupie produktów nabiałowych nie bierzmy pierwszej lepszej rzeczy, która wpadnie nam w ręce. Nie ulegajmy także zanadto ofertom promocyjnym. Ważniejszym od tego jest dokładne sprawdzenie składu konkretnej rzeczy, a im bogatsza będzie w bakterie probiotyczne, tym lepiej.
- zażywanie preparatów probiotycznych – na rynku istnieje szereg produktów, które mają wspierać odporność. Niestety nie wszystkie z nich działają tak skutecznie, jak opisują to producenci. Pamiętajmy, że wybierając probiotyk musimy koniecznie zwrócić uwagę na to, czy zostały dobrze zaprezentowane i opisane bakterie probiotyczne, które można w nim znaleźć. Powinny zostać podane ich dokładne ilości oraz optymalne dawkowanie, a także zasady przechowywanie pozwalające na jak najdłuższe zachowanie skuteczności. Przykładem dobrze opisanego produktu, który jednocześnie skutecznie wspiera organizm jest Mycobiotic od firmy Nature Science. Probiotyk ten wspomaga naturalne procesy stabilizacyjne mikroflory jelitowej oraz zapobiega występowaniu grzybicy układu pokarmowego. Ponadto, może być stosowany przez osoby z różnymi alergiami, np. z nietolerancją laktozy i glutenu. Bardzo ważne jest także, aby stosować probiotyki długofalowo, co najmniej dwa-trzy miesiące. Spożywanie ich przez kilka dni z pewnością nie przyniesie spodziewanych rezultatów. Tylko regularne dostarczanie ich do organizmu pozwala zachować jego dobrą kondycję i siłę przez długi czas.
Czy samo zażywanie probiotyków wystarczy?
Oczywiście, że nie. Probiotyki są jedynie naszym wspomaganiem w walce z chorobotwórczymi bakteriami, które obniżają nasza odporność i powodują spustoszenie organizmu. Abyśmy jednak mieli siłę z nimi walczyć, należy zadbać o odpowiednia dietę (najlepiej bogatą również w naturalne probiotyki), a także co najmniej kilka razy w tygodniu włączyć do codziennego harmonogramu ruch, wystarczy w formie spacerów. Nie ma nic przyjemniejszego niż budowanie odporności poprzez przebywanie na świeżym powietrzu. A jeśli dodamy do tego jeszcze 6-8 godzin nieprzerwanego, spokojnego snu – wtedy nasz organizm z pewnością odwdzięczy się dobrą formą przez długi czas.